Saturday, June 7, 2014

Ogrzewanie geotermalne: natura w służbie człowiekowi




Z dawien dawna ludzie potrafili wykorzystywać siły natury do własnych potrzeb. Przykładem były choćby wiatraki wykorzystujące siłę wiatru czy  młyny zaprzęgające siłę wody do napędzania kamieni młyńskich mielących zboże. Promienie słoneczne wybielały płótno rozłożone na łące, a rzekami spławiano tratwy przewożące towary.

Współczesny człowiek poszedł o wiele dalej, bo wymyślił urządzenia, które potrafią zamienić energię pochodzącą z gruntu, z promieni słonecznych, wiatru czy wody na energię potrzebną do  ogrzewania domów oraz  wody użytkowej. Ten sposób, zwany ogrzewaniem geotermalnym, to dobry zamiennik dla tak popularnych u nas tradycyjnych systemów grzewczych reprezentowanych przez piece gazowe, elektryczne czy na ekogroszek.

Ogrzewanie geotermalne od blisko trzydziestu lat funkcjonuje z powodzeniem w wielu domach prywatnych i użyteczności publicznej w krajach zachodnich, gdzie zostało spopularyzowane między innymi przez firmę Viessmann produkującą pompy ciepła oraz panele słoneczne. Jego zaletą jest niewątpliwie możliwość znacznego obniżenia kosztów ogrzewania na etapie eksploatacji w porównaniu z tradycyjnymi piecami.
Słońce nie wystawia nam rachunku za wykorzystywane w kolektorach słonecznych światło słoneczne, energia czerpana z gruntu za pomocą pomp ciepła też jest darmowa. Faktem jest, że koszty instalacji ogrzewania geotermalnego nie są najniższe i że do jego działania potrzeba również energii elektrycznej.

Jednak w dłuższym okresie  czasu te koszty inwestycji zwracają się dzięki niskim kosztom eksploatacji, a potem zaczynają nawet przynosić zyski.  Ich wysokość zależy tego, czy ogrzewanie geotermalne będziemy porównywać do tradycyjnego pieca na gaz, prąd, olej opałowy  czy węgiel (ekogorszek). Wprawdzie ekogroszek jest najbardziej konkurencyjny kosztowo w stosunku do nakładów na pompy ciepła, ale za to pompy ciepła nie wymagają niemal wcale ingerencji człowieka by działały przez całą dobę.

No comments:

Post a Comment